czwartek, 1 czerwca 2017

"Książka, której nie ma"





Pierwsza "książka o książce", która wpadła mi w ręce miała tytuł "Cień wiatru" i na pewno zna ją przeogromna liczba czytelników. Do recenzji "Cienia wiatru" Carlos Ruiz Zafona-powieści która jest jedną z moich ulubionych jeszcze powrócę. 
Dziś jednak chciałabym opisać inną powieść: "Książka, której nie ma" Santiago Pajaresa.


Tytuł: Książka, której nie ma
Autor: Santiago Pajares
Wydawnictwo: Pascal
Wydanie: 2015
Ilość stron: 464


Nie znałam wcześniej tego autora, więc nie wiedziałam też czego mogę się po nim spodziewać. Fascynuje mnie jednak literatura hiszpańska, dlatego z przyjemnością sięgnęłam po tę pozycję i mogę zdecydowanie stwierdzić, że się nie zawiodłam.


Główny bohater David Peralta jest pracownikiem wydawnictwa Khoan. Nagle, gdy życie prywatne zaczyna mu się sypać dostaje od szefa nietypowe zadanie- odnalezienia autora bestselerowej sagi, który wydaje książki pod pseudonimem Tomasz Maud. Wydawnictwo współpracuje z wieloma pisarzami jednak dzięki temu jednemu- Thomasowi zawdzięcza swoje istnienie. Kiedy firma była bliska upadku dyrektor wyłożył wszelkie pieniądze na wypromowanie "Spirali"- powieści anonimowego autora i udało się. Książka zawładnęła mnóstwem czytelników. Każdy kolejny tom pojawiał się w redakcji dwa lata później. Szef wydawnictwa sprzedaje prawa do tłumaczenia nie mając jeszcze kolejnego egzemplarza i okazuje się, że kolejny tom nie trafia do redakcji, stąd zadanie dla Davida- odnaleźć anonimowego autora. 


Problem zaczyna już na samym początku, ponieważ nie wiadomo gdzie go szukać. David zdaje sobie sprawę, że jeśli uda mu się wykonać powierzone zadanie dostanie awans i będzie mógł lepiej ułożyć sobie życie prywatne. 
Jedyne ślady do Thomasa Mauda prowadzą Davida ku niewielkiej wiosce w Pirenejach. Myśląc, że szybko upora się z powierzonym mu zadaniem zabiera ze sobą żonę, udając że będą to ich wspólne wakacje, ich czas na odpoczynek i poukładanie sobie wszystkiego. 


Poszukiwania Thomasa Mauda stają się bardzo emocjonujące, co sprawia że ciężko się od książki oderwać. Dodatkowo poznajemy życie w tak małej miejscowości, a zupełnie innej kulturze pełnej niesamowitych zwyczajów. Podczas podróży Davida poznajemy wiele ciekawych osobowości i staramy się rozwiązać odpowiedź na pytanie, kim jest autor "Spirali". Powieść tak samo mocno zabawna jak i wzruszająca. Emocje które wywołuje sprawiły, że kiedyś do niej wrócę, a na pewno będę ją każdemu polecać.
Zadziwia mnie więc fakt, że tak mało osób o niej słyszało.


Polecam każdemu z całego serca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz